sobota, 25 lipca 2009

Sługa wszystkich

Dziś "giro di Roma", czyli Rzym w kilkanaście godzin... Najpierw oczywiście Bazylika św. Piotra i grób mojego Patrona oraz grób "naszego" Papieża. I przypomniała mi się od razu dzisiejsza Ewangelia (ze święta św. Jakuba)...
***
kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą... Jakże bardzo te słowa pasują do Apostoła Piotra i Piotra Naszych Czasów - Apostoła Świata. Być sługą - wszystkich. To dlatego tak wielu zatrzymuje się właśnie przed tą niszą w kryptach Watykanu. Owszem, był to Wielki Pontyfikat, był to Wielki Człowiek, ale przede wszystkim (dla mnie, i myślę, że dla wielu innych) - Wielki Przykład Pokory i Sługi!
Sługo Boży Janie Pawle II - wstawiaj się za nami!
***
A wieczorem druga część zwiedzania: Fontanna di Trevi, Schody Hiszpańskie, Pomnik Ojczyzny i Rzym nocą z tarasu naszego domu. A za oknem znowu wciąż pulsujący życiem świat...

Brak komentarzy: