sobota, 26 września 2009

Jakże to...?

Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi.
Każdego dnia spełniają się te słowa. Każdego dnia w moje - ludzkie i grzeszne - dłonie biorę Ciało Syna Człowieczego. Cud powtarza się w tak niezwykły, niezauważalny sposób. I za zwyczaj jest też tak, że (jak Apostołowie) nie rozumiem słów Jezusa... nie rozumiem dlaczego wydaje się "nam" i "za nas"...
A jednak tak się dzieje!
Trzeba więc w końcu wziąć sobie te słowa "do serca" przemyśleć, przemodlić... a także bez obawy pytać Jezusa: "Panie jakże się to dzieje?". I nie bać się wysłuchać Jego odpowiedzi!
Dzięki Jezu, dzięki Jezu, że kochasz mnie...

Brak komentarzy: