niedziela, 6 czerwca 2010

Bł. Jerzy

Dziś Święta Matka Kościół przedstawia przykład nie tylko wzorowego księdza ale i heroicznego świadka... dosłownie przed momentem usłyszałem te słowa w homilii głoszonej przez Abpa Amato w Warszawie w czasie Mszy świętej beatyfikacyjnej Ks. Jerzego Popiełuszko. Muszę je dobrze przemyśleć... muszę!
Błogosławiony moich czasów... błogosławiony młody kapłanie, orędowniku prawdy... błogosławiony Księże Jerzy, módl się za nami!

PS
Wersja poprawiona, dzięki "Palabra";-)

1 komentarz:

Palabra pisze...

Ale Amato (na razie :P) jest "tylko"
abpem - http://catholic-hierarchy.org/bishop/bamato.html - choć najpewniej na najbliższym konsystorzu, jako watykański prefekt, zostanie kreowany kardynałem :)

Ad rem, rzekłbym - bł. Jerzy to patron ludzi prostych. Ostatnio czytałem książkę m.in. E. Czaczkowskiej, taką historyczną bardziej niż duchową, nt. okoliczności śmierci i dochodzenia do prawdy o niej potem, ale wiadomo - w tle wiele wspomnień. No i zeszłoroczny film "Wolność jest w nas". One wszystkie - i inne źródła - pokazują, że nowy polski błogosławiony był człowiekiem do bólu prostym, wręcz niewyróżniającym się, z wieloma problemami i słabościami. A jednak potrafił za wszelką cenę mówić o prawdzie, gdy inni "lepsi" od niego nie potrafili. I to jest być może misja dla nas, ta najprostsza - a jednak, jak widać, prowadząca do świętości :)