piątek, 2 października 2009

Odmienić się

Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słowa z dzisiejszej Ewangelii mają dla mnie szczególne znaczenie - Bóg (tak wierzę) postawił je na początku mojej drogi do Rzymu. Usłyszałem w nich zachętę do ufności, zachętę do wiary... do stawania w prawdzie przed Bogiem.
Dziś słyszę je po raz kolejny. I zadaję sobie pytanie, czy choć trochę bardziej stały się one moimi słowami? Czy "odmieniłem się"
Bóg przecież towarzyszy mojemu życiu, jest w nim obecny. Tylko czasami - ogarnięty egoizmem, lenistwem, lękiem (czyli grzechem wynikłym z braku wiary) - zapominam o tym. On więc przypomina mi dzisiaj: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. (...) będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc Ducha!

Brak komentarzy: